Pośpiesznym na świat – odcinek 16 – Zapraszamy do wypożyczalni

Od lat prowadzimy w Fundacji bezpłatną wypożyczalnię sprzętu dla wcześniaków. Użyczamy rodzicom takie sprzęty jak:

  • monitory oddechu
  • wagi niemowlęce
  • laktatory
  • sterylizatory butelek
  • kołyski sensoryczne
  • nianie elektroniczne
  • książkę “Wcześniak. Pierwsze 6 lat życia”.

W szesnastym już odcinku programu “Pośpiesznym na świat” wyjaśniamy kto i jak może skorzystać z wypożyczalni oraz jak działają sprzęty.

Zapraszamy do oglądania i do subskrybowania naszego kanału. Bądźcie z nami co wtorek o 9:00 z poranną kawą! Kliknięcie w obraz odtworzy film na YouTubie, a poniżej znajdziecie poprzedni odcinek naszego programu.

Jeśli jesteście zainteresowani wypożyczeniem sprzętu – zapraszamy na stronę: https://wczesniak.pl/wypozyczalnia/

Jeżeli macie w domu sprawny, ale już nieużywany sprzęt – napiszcie do nas: wypozyczalnia@wczesniak.pl.

moniotr oddechu, waga niemowlęca, wypożyczalnia sprzętu

Katarzyna Nawrocka: Dzień dobry. Program “Pośpiesznym na świat” i dzisiaj odrobina historii.

Ula, będziemy rozmawiać o sprzęcie.

Urszula Zimoląg: Zgadza się. Nie byle jakim sprzęcie.

KN: Jak to zwykle bywa w życiu – za każdym pomysłem stoi historia. I tak samo jest w tym przypadku. Był 2002 rok. Urodził się pewien wcześniak, który swoimi narodzinami zainspirował swoich rodziców do tego, żeby powstała Fundacja Wcześniak Rodzice-Rodzicom.

UZ: I o tym szczegółowo mówimy w pierwszym odcinku, który możecie już znaleźć na naszym kanale YouTube.

KN: Tak. A wracając do naszego dzisiejszego odcinka to będziemy rozmawiać o wypożyczalni. Ale zanim, to możemy opowiedzieć i to dość oczywiste, o tym, że jak rodzi się dziecko, to rodzice narażeni są na wydatki. Bo musimy zakupić kołyskę, łóżeczko, smoczki, gryzaki. Po prostu wszystko, co jest nam potrzebne dla małych dzieci.

UZ: Kasia, wymieniłaś tylko naprawdę malutką część tych potrzeb.

Monitor oddechu, waga niemowlęca, laktator

KN: Tak. Lista jest długa, natomiast rodzice wcześniaków dodatkowo muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ nie wszystkie sprzęty są dostępne. Zdobyć finanse i przede wszystkim kupić rzeczy, które nie są potrzebne rodzicom dzieci urodzonych o czasie. Mówimy tu o sprzęcie medycznym.

UZ: Tak, faktycznie ten sprzęt niektórym rodzicom, którzy mają dzieci urodzone o czasie, niestety się przydaje, ale w przypadku wcześniaków to jest znacząca większość. Ci rodzice muszą się zaopatrzyć w pewne sprzęty, można już nazwać sprzętami medycznymi no, bo są po prostu potrzebne do monitorowania jakby rozwoju i zdrowia ich dziecka.

KN: No dobrze, ale co jeśli nie jesteśmy w stanie pozwolić sobie w aspekcie finansowym na to, żeby zakupić takie rzeczy. I w tym momencie możemy zgłosić się do Fundacji Wcześniak Rodzice-Rodzicom i wypożyczyć taki sprzęt. I właśnie o wypożyczalni będziemy dzisiaj opowiadać.

UZ: Wypożyczalnia jest jednym z naszych trzech podstawowych działań i trzech sposobów pomocy rodzicom wcześniaków. Dzisiaj mamy tych sprzętów trochę więcej niż zazwyczaj. I myślę, że niektórym rodzicom wcześniaków już są one znane. No ale przypomnijmy: monitor oddechu, waga niemowlęca i tutaj po tej stronie mamy laktator. Akurat on jest z tych mniejszych laktatorów, takich pojedynczych do użytku domowego. To nie są szpitalne sprzęty.

KN: Ja będę Cię zaraz odpytywać z tego, jak to działa i do czego jest potrzebne. Natomiast wspomnijmy również, że w naszej wypożyczalni są sprzęty, których tutaj na stole nie ma.

UZ: Tak, to nie są wszystkie sprzęty, które mamy w wypożyczalni. Jeszcze mamy ich kilka i to też sprzęty nie takie do końca medyczne. Przede wszystkim wypożyczamy książkę “Wcześniak. Pierwsze 6 lat życia”.

“Wcześniak. Pierwsze 6 lat życia”

KN: Mamy ją tutaj.

UZ: Tę, która właśnie tutaj jest za nami i którą można zobaczyć. Z książką jest taki kłopot, że ona w tym momencie ma już wyczerpany nakład. I gdy już zaczęliśmy powoli się dowiadywać, że tej książki jest coraz mniej i rodzice zgłaszali się, że nie mogą jej kupić, postanowiliśmy kilka egzemplarzy udostępnić na zasadzie biblioteki, żeby tę wiedzę można było zdobyć. Ta książka się później przerodziła w troszeczkę inny projekt, nasz “Niezbędnik rodzica wcześniaka”, ale o tym może kiedy indziej. Natomiast ta książka jest rzeczywiście do wypożyczenia przez rodziców. Poza książką mamy też do wypożyczenia sterylizator butelek, mamy nianię elektroniczną i kołyski sensoryczne.

KN: Tego sprzętu akurat tutaj nie ma poza książką, która jest chyba jedynym aspektem merytorycznym w naszej wypożyczalni, prawda?

UZ: Zgadza się, tak. Bo tak jak zwykle staramy się rodzicom pomóc nie tylko finansowo i sprzętowo, tak też wiedzą. Udostępniamy ją na wypożyczenie.

KN: Dobrze, no to opowiedzmy o tym, co tu się dzieje. Misiek siedzi na?

UZ: Na wadze niemowlęcej. Z taką wagą myślę, że większość rodziców nie tylko wcześniaków jest dosyć dobrze zaznajomiona, bo czy przy okazji jakiejś kontroli lekarskiej z dzieckiem, czy w przychodni, czy w przypadku szczepień dziecko jest ważone. No a po co jest rodzicom wcześniaka? Gdy jeszcze mama jest z dzieckiem w szpitalu i dziecko jest karmione, wcześniaka się waży przed karmieniem i po karmieniu, żeby sprawdzić czy ono faktycznie zjadło, ile przybyło i stale kontrolować ten przyrost wagi. Gdy dziecko osiągnie już odpowiednią wagę może zostać wypisany ze szpitala do domu. Ale w niektórych przypadkach są wskazania, żeby tę wagę monitorować. No i trudno się tutaj oszukiwać, że rodzic ma ochotę codziennie biegać do przychodni i dziecko ważyć przed i po karmieniu, dlatego te wagi udostępniamy i wypożyczamy, żeby można było mieć po prostu ten sprzęt w domu i z niego korzystać.

KN: Misia ważyć nie będziemy, ponieważ wydaje mi się, że jest za lekki, natomiast my też się nie zważymy, bo możemy być odrobinę za duże, ale waga idealnie pasuje właśnie na takiego noworodka, prawda?

UZ: Tak, to są wagi po prostu niemowlęce. Akurat ta, którą widać jest przeznaczona dla dzieci do 20 kilogramów, więc myślę, że dosyć sporo. A przydaje się przede wszystkim w pierwszym roku życia, więc absolutnie wystarczającym sprzętem jest.

KN: Tutaj mamy sprzęt, który podejrzewam młode mamy już dobrze znają.

Niektóre faktycznie bardzo dobrze. Laktator, który czasami jest pomocny ze względu na to, że kiedy dziecko jest jeszcze w szpitalu a mama już została z niego wypisana, no fajnie by było, gdyby mogła dostarczać mleko, swoje własne mleko, dla dziecka i wtedy rzeczywiście ten sprzęt w domu się przydaje. Natomiast nie każde dziecko jakby załapie to karmienie piersią i czasami trzeba mu po prostu podawać pokarm z butelki. Trzeba też pamiętać o tym, że nie wszystkie mamy od razu mają pokarm po porodzie. No, bo to jest po prostu za wcześnie dla jej organizmu, żeby to mleko produkować. No i akurat laktator pomaga to mleko pozyskać, pobudzić tą laktację.

KN: I ostatnia rzecz, która jest na naszym stole.

UZ: Te dwie płytki i jak to mówią “duża myszka”, to monitor oddechu. Monitor taki, który działa w łóżeczku. Wkłada się te dwie płytki pod materac. Co to znaczy? Monitor sprawdza, czy dziecko oddycha. Natomiast on się włącza, gdy tych oddechów jest za mało na minutę i po 20 sekundach daje nam bardzo jasny sygnał i dźwięk, że coś z oddechem dziecka jest nie w porządku. Niektóre modele jeszcze potrafią, jak wyczują już, że tego oddechu jest za mało wibrować i czasami dzieci po prostu wtedy załapują, że powinny odetchnąć. Niektóre z modeli mają tę opcję.

KN: Czyli te monitory dają znać również dziecku, że pobudzają je tak do…

UZ: Czasami budzą tym dźwiękiem natomiast nie, ono nie pobudzi nam oddechu. Niektórym rodzicom ta nazwa “monitor oddechu” nic nie mówi, dopóki nie dostaną na wskazaniach od lekarza informacji, że powinni się w taki sprzęt zaopatrzyć i stosować go przez pierwszy rok życia dziecka. No a stosujemy go dlatego, że dzieciom po prostu zdarza się bezdech i ten monitor faktycznie poinformuje rodzica, gdy dzieje się coś złego. No i tak właściwie mamy informacje od rodziców przeróżne. Niektórzy mówią, że faktycznie gdzieś tam się włączył, bo było zapalenie płuc i dziecko miało kłopot z oddychaniem, a niektórzy oddają sprzęt mówiąc, że nie włączył się i się nie przydał, więc nie było żadnych problemów z oddechem dziecka.

KN: I to jest bardzo dobra wiadomość. Ula wspomniałaś też o kołysce sensorycznej, której nie byłyśmy w stanie tutaj wstawić. Jak ona działa? Czym się różni…

UZ: Kołyska faktycznie jest wielka.

KN: Czym się różni od takiej zwykłej kołyski?

UZ: To jest sprzęt, który montuje się zwykle, zawiesza się go pod sufitem. Kołyska sensoryczna różni się od tej takiej tradycyjnej, która stoi na podłodze na dwóch biegunach. To jest duży okrąg otoczony taką ścianką materiałową. Podwiesza się go pod sufitem, więc jakby ten zakres ruchu jest sporo większy niż tradycyjnej kołyski, bo można też delikatnie kołysać na boki i dookoła. I ta kołyska może razem z dzieckiem rosnąć, ponieważ w tym pierwszym etapie, gdy dzieciątko jest jeszcze malutkie, ono ma dosyć wysokie te ścianki, które zabezpieczają przed, przed jakimikolwiek upadkami i wypadkami, a w miarę, gdy dziecko dorasta – te ścianki mogą opadać aż w końcu zostaje nam taki płaski okrąg. Czasami spotykamy go na placach zabaw.

KN: Taka jakby huśtawka troszkę.

UZ: Taka huśtawka już wtedy się robi rzeczywiście dla większego dziecka.

KN: I dzięki tej wypożyczalni, którą prowadzi Fundacja Wcześniak Rodzice Rodzicom możemy zaoszczędzić pieniądze. Tak zupełnie prosto mówiąc pieniądze, które są nam bardzo potrzebne. Podczas, gdy rodzi się wcześniak potrzebujemy finansów na rehabilitację, na leczenie. I dzięki temu, że fundacja ma taki dział jak wypożyczalnia możemy zgłosić się, wypożyczyć taką wagę i oszczędzić te pieniądze na inny aspekt rehabilitacji, leczenia dziecka.

UZ: Jak sobie właśnie wyobrażę, że rodzic wcześniaka musi kupić zarówno monitor, zaopatrzyć się również w wagę i często też w laktator, no to faktycznie te koszty rosną dosyć mocno. I oczywiście zdarza się, że rodzina pomaga, że gdzieś tam wśród znajomych ktoś ma wagę, bo to jest taki najczęstszy sprzęt, który się ma w przypadku małych dzieci. No, ale faktycznie nie trzeba tych pieniędzy wydawać wszystkich naraz. Nasza wypożyczalnia właśnie temu służy, żeby rodzice mogli się zaopatrzyć w te sprzęty na czas ich użytkowania. Zwykle to jest do 12 miesięcy. Chyba rzadko się zdarza, żeby komuś był dłużej potrzebny czy monitor, czy waga. I po prostu je oddać. Sprzęty są na tyle na tyle w dobrym stanie, że absolutnie posłużą jeszcze przez lata, więc możemy je spokojnie wypożyczać kolejnym osobom. A faktycznie ten jeden rodzic ma dosyć sporo środków zaoszczędzonych dzięki temu wypożyczeniu.

KN: I tak powstała też wypożyczalnia w Fundacji, że rodzice pewnego wcześniaka nie wiedzieli co zrobić ze sprzętem, nie chcieli go wyrzucać, więc stwierdzili, że przekażą go dalej, żeby służył kolejnej rodzinie. I my teraz możemy z tego korzystać, więc Wy drodzy rodzice, jeśli jesteście rodzicami wcześniaka i potrzebujecie pomocy w postaci wypożyczenia sprzętu, zapraszamy do kontaktu z Fundacją. A jeśli oglądają nas rodzice może nie dorosłych wcześniaków, ale już tych bardziej wyrośniętych, to pamiętajcie, że takie sprzęty mogą trafić do nas, a my im damy drugie życie i na pewno pomożemy kolejnym rodzinom.

UZ: Jeszcze chciałam dodać, że te sprzęty też zajmą sporo miejsca w domu. Zdarza się rzeczywiście, że po dwóch, trzech latach rodzice decydują się jednak na upłynnienie albo przekazanie gdzieś dalej. I naprawdę zachęcamy, żeby się odzywać wtedy i kontaktować z Fundacją, bo te sprzęty jesteśmy w stanie przygarnąć. No i taki efekt trochę uboczny, ale myślę, że bardzo potrzebny w dzisiejszych czasach – po prostu nie produkujemy niepotrzebnych elektrośmieci. To naprawdę są sprzęty, które latami są w stanie służyć kolejnym rodzicom.

KN: Ula, a czy musimy być podopiecznym Fundacji Wcześniak, żeby skorzystać z wypożyczalni?

UZ: No właśnie, bo jak to wszystko działa, prawda? Nie. Wystarczy się po prostu do nas zgłosić. Jeżeli ktoś potrzebuje tego sprzętu to zapraszamy i wypożyczamy absolutnie wszystkim rodzicom wcześniaków niezależnie od tego, czy są oni pod naszą stałą opieką, czy też chwilowo.

Jedynym ograniczeniem jest to, że możemy akurat nie mieć na stanie wagi, ponieważ jest ona potrzebna innemu dziecku, ale okazuje się, że zaraz sprzęt trafia z powrotem do nas i wtedy kontaktujemy się z rodzicem, który właśnie o taki sprzęt zapytał.

Na szczęście to nie są jedyne sprzęty jakie mamy w wypożyczalni, tylko każdego z tych sprzętów mamy po kilkanaście, a nawet po kilkadziesiąt sztuk. Więc te sytuacje, gdy trzeba troszeczkę poczekać chyba się zdarzają coraz rzadziej, ale faktycznie, jeżeli jest taka potrzeba, żeby zaopatrzyć się chociażby w monitor, no to warto się do nas wcześniej zgłosić, bo też widzimy, kiedy te sprzęty będą z powrotem dostępne. Możemy kogoś po prostu wpisać na listę do wypożyczenia na następny raz.

KN: Rozmawiałyśmy o tym, że w naszej wypożyczalni jest dostępna książka, która jest jedynym aspektem merytorycznym wśród tych wszystkich sprzętów. Natomiast w wypożyczalni możemy również zdobyć “Niezbędnik rodzica”, o którym opowiadaliśmy w jednym z poprzednich odcinków. Link do tego odcinka znajdziecie w komentarzu.

UZ: Możemy oczywiście razem ze sprzętem taki “Niezbędnik” dołączyć. On jest dla rodzica absolutnie bezpłatny i wystarczy po prostu zaznaczyć chęć zdobycia takiego poradnika, my go po prostu dołączamy do wysyłki sprzętu.

KN: Ula, czyli wypożyczalnia to jest jeden z głównych aspektów działania Fundacji. Oczywiście pomagamy finansowo, pomagamy merytorycznie, ale tutaj odciążamy rodziców w takim momencie, kiedy czeka ich bardzo duży wydatek.

UZ: Tak. I faktycznie można to nazwać pomocą rzeczową, ale rzeczywiście summa summarum jest to pomoc finansowa, bo pomagamy zaoszczędzić pewne koszty, które są wcześniej wydawane.

KN: To co, zapraszamy do wypożyczania?

UZ: Jeżeli jesteście rodzicami wcześniaka i potrzebujecie, żeby w Waszym domu znalazł się monitor oddechu lub waga niemowlęca, czy też macie zapotrzebowanie na używanie laktatora, wystarczy wejść na naszą stronę wcześniak.pl zakładka “Wypożyczalnia” i tam znajdziecie formularz zamówienia sprzętu. Warto taki formularz wypełnić. Nawet jeżeli sprzęt będzie potrzebny dopiero za tydzień, za dwa lub za miesiąc, gdy dziecko będzie wypisane do domu, ponieważ pozwoli nam to wcześniej ten sprzęt zarezerwować i zagospodarować tak, żeby trafił do Państwa do domu w odpowiednim momencie.

KN: A jeśli nasza rozmowa zainspirowała Was do tego, żebyście skontaktowali się z rodziną lub przyjaciółmi, u których w domu pojawił się wcześniak, to kliknijcie na dole tego kciuka w górę, będzie nam bardzo miło i bardzo nam to pomoże. Dziękuję Ci Ula za dzisiejszą rozmowę.

UZ: Ja również dziękuję i jak zwykle zapraszam.

KN: Do zobaczenia.

 


Poprzedni odcinek:

Pośpiesznym na świat – odcinek 15 – Pierwsze badania wcześniaka

Scroll to Top