Listy od rodziców wcześniaków

Fundacja Wcześniak jest organizacją pożytku publicznego (OPP) i znajduje się w wykazie dostępnym na stronie https://niw.gov.pl/opp/wykaz-opp/
Listy do Fundacji
Dziękujemy za Państwa miłe słowa…

W styczniu 2019 dofinansowaliśmy leczenie okulistyczne Pawła Tobolskiego i otrzymaliśmy takie podziękowanie od jego rodziców:

„Serdecznie dziękujemy Fundacji Wcześniak Rodzice-Rodzicom za pomoc finansową w postaci refundacji kosztów konsultacji okulistycznej naszego syna Pawełka”

Wczoraj otrzymałam poradnik, za który bardzo dziękuję. Cieszę się, że trafił w moje ręce. Wiele cennych informacji i ogromne wsparcie. Na pewno będę polecać go innym!

Zawsze dziękujemy Bogu i Państwu za to, że nasz Syn żyje i że możemy korzystać z Państwa pomocy, żeby był w przyszłości zdrowym chłopcem.

Serdecznie dziękujemy.

Pani Magdaleno, serdecznie dziękuję za informację odnośnie uzyskanej kwoty z 1% podatku. Dziękuję wszystkim, którzy pracowali nad naszą rodziną, by to wyliczyć. Wreszcie kupimy trojaczkom Nowy Wózeczek  !

Witam bardzo serdecznie

Pisząc tę wiadomość, z mojej twarzy nie znika uśmiech, a serce przepełnia mi radość. Chciałam bardzo podziękować za wsparcie ze strony Fundacji. Jestem mile zaskoczona paczką, wszystko nam się niesamowicie podoba:) i na pewno wszystko przyda. Przyznam szczerze, że nie znam słów, jakimi mogłabym opisać swoją radość. W takich chwilach każdy miły gest jest na wagę złota, każde wsparcie i każde dobre słowo są dla mnie bardzo cenne. Jeszcze raz dziękujemy za paczkę i serdecznie pozdrawiamy:)

Szanowni Państwo,

Wiele sytuacji omawianych na łamach prasy, w telewizji czy radio wydaje się zupełnie abstrakcyjnymi, dopóki nie dotknie nas lub naszych bliskich.

W połowie kwietnia br., skończywszy 25. tydzień ciąży, odczułam odpływanie wód płodowych, a na najbliższej izbie przyjęć okazało się, że ktg rejestruje także skurcze. Ponieważ przebywałam u rodziców w małym mieście, tamtejszy szpital (o zbyt niskiej referencyjności) bardzo szybko zorganizował transport helikopterem medycznym do Warszawy do szpitala Orłowskiego.

W trakcie badań lekarze poinformowali mnie o zagrożeniach, ale dziś wiem, że niewiele do mnie docierało, a co więcej nie zdawałam sobie sprawy z rzeczywistej powagi sytuacji. Może to i dobrze…

Po paru tygodniach pobytu w szpitalu dostałam zgodę na bezpośredni przejazd do Poznania, gdzie mieszkam na co dzień. Od tamtej pory leżałam w domu. Nikt nie spodziewał się, że uda mi się dotrwać w tzw. 2-paku do dziś, a to już ukończony 37. tydz ciąży.

Zdaję sobie sprawę, że sytuacje takie jak moja – odchodzenie wód, rejestracja czynności skurczowej na ktg – rzadko kończą się dotrwaniem do 9. miesiąca, za co jestem wdzięczna Bogu.

Mając na uwadze moje doświadczenia, tym bardziej doceniam Państwa działalność, o której dowiedziałam się z artykułu w Zwierciadle. Moje maleństwo w dramatycznej chwili w kwietniu ważyło ok. 700 g. Szpital był gotowy na jego przyjęcie, ale na pewno córka nie była gotowa, żeby stawić czoła światu. W tych chwilach potrzebne jest wsparcie osób, którym udało się przetrwać i mimo trudności utrzymać się na powierzchni. Cieszę się, że otaczacie Państwo taką opieką rodziców tych najmniejszych istot, które walczą o przetrwanie.

Życzę zatem wytrwałości, sił, możliwości rozwoju dla fundacji.

Pozdrawiam serdecznie

Wczoraj dostałam poradnik. Bardzo dziękuję, bo dowiedziałam się bardzo przydatnych rzeczy i trochę się uspokoiłam  Jeszcze raz dziękuję

Dziękuję bardzo za ,,Niezbędnik…”. Super się go czytało. Nasz 1% w tym roku przeznaczyliśmy właśnie na  Fundację Wcześniak z wiadomych przyczyn. My rodzice wcześniaków musimy trzymać się razem.

Szanowni Państwo! Chcę poinformować, że Niezbędniki w Kutnie trafiają do rodziców szczególnie małych pociech i za każdym razem na ustach mamy widzę cudowny uśmiech… Gratuluję!

Szukając materiałów do pracy (których nie oszukujmy się, jest bardzo mało, u mnie na uczelni nie ma ani jednej książki o wcześniakach!) znalazłam się na Waszej stronie – nie było to trudne. Przeczytałam wszystko – znacie się na tym, co robicie, można Wam zaufać  i na pewno będę polecała stronę rodzicom swoich Pacjentów

Fajnie, że istnieje takie miejsce w sieci i realnym życiu, gdzie można się dowiedzieć o wcześniaczkach, nawet Pani nie wie, jak mi Pani pomogła.

Ja w poprzedniej ciąży miałam koleżankę, która też urodziła syna w 34. tygodniu, to ona po urodzeniu skontaktowała mnie z Panią, a w zasadzie Panią ze mną. I chociaż ja „już to przerabiałam”, to telefon od Pani bardzo mi pomógł.

To, co robicie, jest naprawdę potrzebne – rodzice pozostają sami sobie, a to co czasami „opowiadają” lekarze pediatrzy… ach lepiej, żeby nic nie mówili.

Dzięki Bogu za takich wielkich ludzi, którzy wznoszą takie wspaniałomyślne idee jak GRUPY WSPARCIA. Niby błaha sprawa, kilka osób, a dają tak wielkie poczucie wsparcia, bezpieczeństwa i nadziei na lepsze jutro. Z najlepszymi życzeniami na Nowy Rok, by Wasze serca były zawsze takie duże i gorące.

Dziękuję za informację o Waszych poczynaniach. Nie są dla mnie zaskoczeniem, spotkałam się z wynikami w realu. Od 6 mc mamy w domu kolejnego chłopczyka, także wcześniaka, choć 12 dni starszego (w sensie trwania ciąży) od starszego brata i z radością i zdziwieniem usłyszałam w przychodni, że szczepionkę przeciw pneumokokom dostaniemy w ramach NFZ! Chyba po raz 1 w ciągu tych 6 lat publiczna służba zdrowia zaproponowała mi coś naprawdę bezpłatnie oraz w całym cyklu!

Natychmiast ciepło pomyślałam o Was i Waszych staraniach. Je widać – dziękujemy i pozdrawiamy.

Z okazji Jubileuszu 9-lecia Fundacji „Wcześniak Rodzice-Rodzicom” w imieniu własnym i rodziny składam na Pani ręce najserdeczniejsze gratulacje i wyrazy uznania za dotychczasowe osiągnięcia statutowe, a także życzenia dalszych sukcesów i rozwoju.

Chciałabym bardzo podziękować Państwu za wsparcie, pomoc i rady, jakimi obdarzają mamy wcześniaków w ich trudnej roli. Współczesny świat jest pogrążony w pogoni za pieniądzem i władzą i bardzo często pomijani są ludzie w potrzebie, tacy którzy nie radzą sobie najlepiej w takiej rzeczywistości. I tutaj właśnie pojawia się rola Państwa Fundacji, która potrafi zapełnić lukę, jakiej nie jest w stanie zapewnić kapitalistyczne państwo. Dzięki Państwa pomocy najbardziej potrzebującym można być przeświadczonym, że społeczeństwa jeszcze nie do końca zatraciły się w kapitalizmie i wciąż są zdolne do odczuwania empatii i mają jeszcze umiejętność dostrzegania potrzeb i problemów innych ludzi

Świadomość istnienia ludzi, którzy przechodzili przez podobne doświadczenia, daje nam siłę i nadzieję. Bardzo pomocna okazuje się strona internetowa fundacji, czerpiemy z niej wiele informacji. Na pewno będziemy korzystać z pomocy osób, które mają to już za sobą. W przyszłości będzie to dla nas zaszczyt pomóc innym rodzicom w podobnej sytuacji.

To, co Państwo robią, jest przepiękne, a dla mnie było największym wsparciem, jakie ktokolwiek mógł mi zapewnić w tych trudnych chwilach. Z całego serca dziękuję za pomoc i niegasnącą nadzieję.

Jesteście wspaniałym małżeństwem, które dało tak wiele dobrej energii innym. Możliwość zamieszczania przez rodziców historii innych dzieci naprawdę sprawiła, że łatwiej mi się żyje. Strona jest profesjonalna, przejrzysta i godna zaufania.

Bardzo się cieszę, że dzięki Wam coraz więcej się mówi o wcześniactwie. Może dzięki temu w niedalekiej przyszłości, rodzice wcześniaków będą mogli liczyć na lepsze wsparcie psychologiczne oraz  kompleksową opiekę medyczną po wyjściu dziecka ze szpitala (takie jak Narodowe Centrum Wcześniaków)

Witam,

rok temu każda zamieszczona historia dodawała nam nadziei w trudnym dla nas okresie. Dziś sami chcielibyśmy się podzielić naszą historią, zapalając płomyk nadziei w sercach potrzebujących rodziców.

Witam.

To bardzo dobra wiadomość, że po raz pierwszy obchodzony był Światowy Dzień Wcześniaka. Działalność Fundacji jest nieoceniona na polu krzewienia wiedzy i wspierania rodziców w walce o zdrowie i życie swoich pociech. Liczymy na coraz większe zainteresowanie naszymi wcześniakami całej społeczności europejskiej i nie tylko poprzez klikanie na stronie.

Witam,

jesteśmy rodzicami dzisiaj już 5-letnich bliźniaków-wcześniaków, urodzonych w 26. tygodniu ciąży. Co roku sprawdzałem, czy Fundacja Wcześniak Rodzice-Rodzicom stała się organizacją pożytku publicznego, by móc przynajmniej raz w roku  tym 1 % podziękować Fundacji za wszystkie artykuły i porady, dostępne na stronie internetowej, które w tamtych dość ciężkich dla nas dniach pomogły odnaleźć się, zrozumieć, a przede wszystkim nauczyć, jak obchodzić się z wcześniakami. Z perspektywy czasu wiem, że to właśnie dzięki temu serwisowi udało się nam, a co najważniejsze naszym wcześniakom dorównać w rozwoju ich rówieśnikom. I chociaż bez przerwy słyszymy od lekarzy, że to cud, że nic im nie jest i że rozwijają się poprawnie, zdajemy sobie sprawę z tego, iż nasza wiedza i praca nad ich rehabilitacją, by wyrównać ich szanse, była możliwa między innymi dzięki ludziom, którzy prowadzą ten serwis. Za to serdecznie dziękujemy.

Witam! Wspaniała reklama z udziałem Małgosi O-K. Pomysł z tworzeniem Narodowego Centrum Wcześniaków również popieramy. Rozreklamujemy ideę.

Ściskamy mocno

Witam,

przede wszystkim gratuluję inicjatywy, pomóc mogę, przekazując 1% podatku. Stale poszukuje różnych publikacji na temat wcześniaków, a Państwa inicjatywa jest wręcz zbawienna. Wasza strona w internecie jest jedyną, która ma prawdziwe informacje, bardzo mi pomogła.

Dziękuję za to, że są ludzie, którzy mieli pomysł na Fundację Wcześniak. Bez Was nie dałabym rady…

Chciałam ogromnie podziękować za przetłumaczenie książki „Wcześniak. Pierwsze 6 lat życia.” W momentach załamania ratowała mi życie, jest to moja biblia i skarbnica wiedzy.

Na Waszą stronkę trafiłam całkiem przypadkiem (czytałam artykuł na www.babyonline.pl i było odniesienie do wczesniak.pl) i bardzo się z tego cieszę. Na wczesniak.pl znalazłam dużo odpowiedzi na nurtujące mnie pytania dot. opieki, pielęgnacji i karmienia maluszków.

Dziękuję Wam za to :)))

Witam!

Jestem Waszą stałą czytelniczką. 10 miesięcy temu pisałam zapłakana do Państwa z problemami, z poradami, bo sama urodziłam wcześniaczka… dzięki Wam wzięłam się w garść, nabrałam siły i wiary do tego, że mój synuś wyzdrowieje… i wiecie co?… stał się cud… Pomimo tylu chorób, pomimo tego że lekarze nie dawali Arturkowi żadnych szans na przeżycie (Arturek urodził się w 26. tygodniu ciąży), mój synuś jest zdrowy!!! całkiem zdrowy… nie potrzebuje żadnej rehabilitacji… rozwija się w zaskakującym tempie… wszystkie wcześniacze choroby mamy za sobą… ufff… było ciężko… ale warto było… Arti jest cały czas pogodnym i uśmiechniętym dzieciaczkiem… cały czas by się śmiał… tak naprawdę to chciałam napisać tylko dlatego, że przeczytałam dzisiaj nową główną stronę z Fundacji Wcześniak w internecie… i ta osoba, która to napisała, dodała otuchy, zrobiło mi się cieplutko, tak jak powinno być wiosną… momentami nawet się uśmiałam… pozdrawiam Was wszystkich bardzo gorąco… Wasza stała czytelniczka… cmok cmok cmok…

Droga Fundacjo!

Jestem sympatykiem Państwa Fundacji od dawna i bardzo podziwiam to, co robicie. To jest po prostu piękne 

Fajnie, że jest taka fundacja, że ma się poczucie, że to nie tylko nas to spotkało, że inni przeżywają takie same rozterki. Bardzo, ale to bardzo dziękuję za Pani odpowiedz.

Szczerze mówiąc, zawarte na tej stronie historie maluchów, które drukował mi mąż, dały mi ogromny zastrzyk sił i nadziei – na początku wydawało mi się, że właściwie nie ma szans na normalny rozwój naszej córci, tym bardziej, że i lekarze rokowali duże uszkodzenia.

To, co Pani zrobiła dla mam wcześniaków, zasługiwałoby na order uśmiechu 

Szanowni Państwo!

W imieniu naszej piątki nowonarodzonych dzieci chcielibyśmy Państwu bardzo gorąco podziękować za serdeczny gest pomocy, którym sprawiliście nam Państwo ogromną radość. Cieszy nas fakt, że w tak trudnych dla nas chwilach, są ludzie, którzy potrafią się z nami solidaryzować i wyciągać pomocną dłoń. Jesteśmy bardzo wdzięczni za miesięczny zapas pieluszek dla naszych maluchów.

Chcielibyśmy jednocześnie poinformować, że sytuacja ta jest dla nas bardzo trudna, gdyż stan dzieci jest niestabilny i ciężki lecz wiara, że są ludzie i instytucje w tym Fundacja Wcześniak, które chętnie nam pomagają dodaje sił i pozwala mieć nadzieję na sprostanie tak wielkiemu wyzwaniu jakie przed nami stoi.

Dziękujemy i gorąco pozdrawiamy:

Kasia i Grzegorz – rodzice Emilki, Kamilki, Karolka, Mai i Wiktorii

Brzesko 11.06.2007

Ogromnie Pani dziękuję za wszystko. Teraz staram się przyciągać tylko takich wspaniałych ludzi jak Pani. Ktoby kiedyś pomyślał, że maile mogą być takim wsparciem psychicznym dla ludzi, a mówi się, że to ludzi od siebie oddala – bzdura!

Już jest odzew na Pani apel, dostaję pierwsze (wspaniałe zaznaczam) listy.

Ogromnie dziękuję.

Tak niedawno pisał do Was mój mąż (wtedy przerażony ponad miarę), jak pojawiły się na świecie nasze bliźniaki/wcześniaki. A teraz … na dniach … dzieciaki wychodzą do domu ;-)))

W głowie się nie mieści, że to przeżyliśmy …. wszyscy …

Jeszcze raz … bardzo, bardzo dziękuję za założenie fundacji. Naprawdę nie wiem, jak dałabym sobie radę z tym wszystkim, gdyby nie kontakt z innymi rodzicami wcześniaków, których poznałam właśnie przez fundację.

Całą ciążę przeleżałam w szpitalu ,,tak w razie wypadku”. 12 marca tego roku w 37. tygodniu ciąży przyszła na świat moja śliczna córeczka. Nazwaliśmy ją Maja. Maja ważyła 3550 g i miała 57 cm długości. To dla nas prawdziwy cud. CHCIAŁAM WAM Z CAŁEGO SERCA PODZIĘKOWAĆ ZA SŁOWA OTUCHY I WSPARCIA, KTÓRE W SWYCH TRUDNYCH CHWILACH OTRZYMAŁAM OD PANI MAKARUK. JESZCZE RAZ BARDZO A BARDZO PANI DZIĘKUJĘ. POZDRAWIAM

Cieszę się bardzo, że taka fundacja istnieje, sprawia ona, że nowo upieczony rodzic nie czuje się sam i bezradny.

Łączę pozdrowienia dla Pani oraz Wcześniaka.

Witam Magdo, Po pierwsze – bardzo serdecznie dziękuję za kontakt i informacje o Waszych przeżyciach. I bardzo dziękuję, że stworzyliście fundację…. bo to niesamowite jak wiele osób jest w takiej sytuacji i jak ważne jest, by wiedzieć to wszystko. Jak miałam chwile załamania w szpitalu, to dzwoniłam do domu i Grzegorz czytał mi przez telefon Wasze listy, felietony …, to pokazywało mi jak dużo jeszcze przede mną, ale też podtrzymywało, że jest tyle innych rodzin, które przez to przeszły i dzieci przeżyły.

Będziemy Was wspierać tak, jak będziemy mogli najlepiej. Teraz wiem, że jeden telefon od takiej osoby jak Pani może wiele w życiu takich ludzi jak my zmienić. Zmienić „in-plus”.

Bardzo dziękuję za namiary na p. doktor – dzięki Pani i Fundacji wiem jak się w tym wszystkim poruszać – Fundacja jest czymś wspaniałym i bez Was naprawdę byłoby ciężko znaleźć lekarzy, nazwiska, itp nie mówiąc o wsparciu psychicznym.

Pozdrawiam gorąco!

napisała Pani, że tłumaczycie książkę o wcześniakach… Pierwsze, co przyszło mi do głowy jak to przeczytałam, to to, że Bóg wiedział, co robi, kiedy zsyłał Was na ziemię.

Pozdrawiam serdecznie

Bardzo dziękuję panie Tomaszu za przesyłkę, gratuluję pomysłu na fundację. Jest to z pewnością bardzo pomocna rzecz, ja sam skorzystałem z wielu praktycznych informacji. Pozdrawiam i życzę Państwu wszystkiego dobrego.

Chcę przy okazji dodać, że Państwa działalność jest pomocna i dodaje otuchy takim rodzicom jak my.

Witam serdecznie!

Chciałabym na początek bardzo serdecznie pani podziękować Pani Magdo!

Dzięki Pani i dzięki Fundacji poznałam wspaniałe mamy z którymi do tej pory utrzymuję kontakt. Dziękuje za wszystkie dobre słowa i otuchę w tych trudnych dla mnie chwilach. Wszystkim jestem wdzięczna, bo naprawdę było mi trudno. (…)najbliższym czasie prześle zdjęcia i opis maluszka…może umieścicie go na waszej stronie jako małe ziarenko nadziei , że z takiego stanu można jednak wyjść….. chciałabym być też w razie potrzeby do waszej dyspozycji… pomogliście mi i ja bym chciała pomóc innym mamom. ściskam

Jestem pełna uznania i podziwu dla tego, co robicie. Moje dziecko – również wcześniak 1560 g, 34. tydzień, problemy z e.coli – było trochę dłużej w klinice niż powinno. Szkoda, że wówczas o Was nie wiedziałam. Adres Waszej fundacji powinien widnieć na drzwiach każdego KPN-u. Myślę, że takich zagubionych mam jak ja jest o wiele więcej, a dostęp do Internetu coraz powszechniejszy.

Jestem mamą 5-miesięcznej Hanny po przejściach, mam za sobą przepłakane dni i noce w obawie o jej zdrowie. Bardzo współczuje rodzicom innych maluszków, gdyż to, czego oni doznają wraz z przyjściem na świat ich dziecka, to coś, co trudno ująć w słowa. Teraz jako matka to wiem, rozumiem, czuję. Podziwiam rodziców, podziwiam Was i dziękuje za utworzenie takiej strony, takiej fundacji, takiej pomocnej dłoni. Potraficie ukoić niejedno matczyne serce, a i ojcowskie pewnie też. Dziękuję, że jesteście.

Pozdrawiam Marta

Witam

Dziękuję serdecznie za zainteresowanie się naszą trójką kochanych bąbli. Dzięki Pani odezwało się parę życzliwych dusz, które nam pomogły.

(…) Jeszcze raz dziękuję Pani i wszystkim, których Pani zwerbowała do pomocy naszej rodzinie!

Wszyscy jesteście naszą rodziną :)”

Witam,

dziękuję, że istniejecie. Dziękuję za masę informacji o wcześniaczkach, za historie innych mam i za wsparcie. 19 dni temu urodziłam w 27. Tc. córeczkę Gabrysię – jest całym moim szczęściem. Dzięki Wam wiem więcej i już się tak nie boję.

Pozdrawiam

Drodzy!!!
Z prawdziwą przyjemnością informujemy, że udało się zebrać całą kwotę potrzebną do zapłaty za leczenie małego Michaiła z Białorusi. Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które okazały swe serce i zrobiły przelewy oraz firmie Śnieżka, która zapłaciła całą pozostałą do zapłaty kwotę!!!

Jesteście wielcy!

Poniżej zamieszczamy listy z podziękowaniami od rodziny małego Michaiła.

Valentin i Svetlana Jurczenko
Minsk/Bialorus
Mińsk, 26.01.2012

Kochani !

Dziękujemy Wam wszystkim za to, ze pomogliście nam wyjść z tak trudnej i nieoczekiwanej dla nas sytuacji życiowej. Dzięki Waszej pomocy finansowej opłacone zostały koszty leczenie i przebywania w szpitalu naszego nowo narodzonego syna Michaiła i jego mamy.

Dla nas było to wspaniałym przeżyciem móc doświadczyć tego, że tak szybko zareagowaliście na nasz problem i okazaliście nam swoją bezinteresowną pomoc ? mimo faktu, że jesteśmy Białorusinami. Bardzo doceniamy Wasze wsparcie finansowe, bez którego nie moglibyśmy dzisiaj cieszyć się widokiem zdrowego dziecka u siebie w domu, na Białorusi.

Dziękujemy Wam z całego serca i życzymy zdrowia, wszelkiej pomyślności i radości w życiu.

Serdecznie pozdrawiamy
Valentin, Svetlana, Egor i maly Michail Jurczenko


Fundacja Wcześniak Rodzice-Rodzicom
p. Magdalena Sadecka – Makaruk
ul. Sarmacka 12 lok. 2 02-972
Warszawa

Droga Pani Magdaleno!

My, rodzina Jurczenko, pragniemy Pani z całego serca podziękować za Pani zaangażowanie i okazaną nam pomoc. Tylko dzięki Pani poradom i natychmiastowemu aktywnemu działaniu mogliśmy tak szybko i szczęśliwie wyjść z trudnej sytuacji życiowej, w której znalazła się nasza rodzina. Sytuacji związanej z pobytem i leczeniem naszego nowo narodzonego syna wcześniaka Michaiła oraz jego mamy Svetlany w szpitalu WSZ im. Jana Śniadeckiego w Białymstoku. Serdecznie Pani dziękujemy. Zawsze będziemy pamiętać o tym, jak zatroszczyła się Pani o nas i nam pomogła.

Z całego serca życzymy Pani wszystkiego, co najlepsze w tym życiu, a także wszelkiej pomyślności i dalszego owocnego rozwoju niezastąpionej Fundacji Wcześniak Rodzice-Rodzicom.

Serdecznie pozdrawiamy
Rodzina Jurczenko: Valentin, Svetlana, Egor i Michail.

 

Zwracamy się z prośbą o pomoc małemu Michaiłowi Jurczenko, który urodził się 4.01.2012 r. w 32. tyg. ciąży na granicy polsko-białoruskiej. Jego rodzice wracali właśnie z Polski do domu, kiedy niespodziewanie rozpoczęła się akcja porodowa. Ojciec dziecka sam przyjął poród w samochodzie, strażnik graniczny wezwał karetkę i małego Michaiła oraz mamę odwieziono do szpitala w Białymstoku, w którym przebywają aż do dziś. Niestety ponieważ mama jest obywatelem Białorusi, musi zapłacić we własnym zakresie za koszty leczenia syna i swojego pobytu w szpitalu. Szpital wystawił rachunek na 28 000 zł. Nie trzeba dodawać, że ta kwota jest nieosiągalna dla rodziców dziecka. Dlatego zwracamy się do wszystkich, których wzruszy ta historia niczym z filmu, o wsparcie rodziców Michaiła przez zrobienie przelewu na konto szpitala. W ten sposób pomożemy zebrać pieniądze potrzebne na opłacenia rachunku. Poniżej podajemy niezbędne dane:

WSZ (Wojewódzki Szpital Zespolony)
im. Jana Śniadeckiego w Białymstoku
ul. Warszawska 15
Białystok

Nr konta: 72 1160 2202 0000 0001 9934 7409
Tytułem: Pomoc dla Michaila Jurczenko z Białorusi

Poniżej załączamy linki do informacji o tej sprawie, które ukazały się w mediach.

Poród na kredyt, TVN24, 21.01.2012 r.

Białystok: blisko 30 tys. zł rachunku dla białoruskiej rodziny za poród w Polsce, Radio Białystok, 22.01.2012 r.

Pozdrawiamy i dziękujemy za Państwa pomoc

Fundacja Wcześniak

Scroll to Top