Monika Jakubiec

Chciałabym krótko opisać naszą historię, aby inni uwierzyli, że cuda się zdarzają i że warto walczyć nawet o życie tych, którym nie dają szans na przeżycie – jak naszej Moniczce.

Początek ciąży przebiegał prawidłowo. Niestety w 19. tygodniu ciąży przyjęli mnie do szpitala z powodu bardzo obfitych krwawień, co było naprawdę przerażające. Przy USG okazało się, że dziecko żyje, ale całkowicie odeszły wody płodowe. Lekarze powiedzieli wprost: dziecko nie przeżyje. Krwawienia ciągle trwały, leżałam w szpitalu, jednak serca dziecka nie przestawało bić, pomimo upływu dni, co więcej – dziecko prawidło rosło. Spędziłam w szpitalnym łóżku 2 miesiące. W 26. tygodniu krwawienie się nasiliło, pojawił się ból podbrzusza oraz parcia. Skurcze udało się wyciszyć końskimi dawkami magnezu, jednak z uwagi na podejrzenie odklejającego się łożyska, przeprowadzono cesarskie cięcie (26+4 hmf).


Nasza Monika ze względu na brak wód płodowych urodziła się ze słabo rozwiniętymi płucami. Pierwsze 23 dni spędziła pod respiratorem. Później sipap, cpap i w końcu tzw. noski. Często jednego dnia przechodziła na lżejszy tryb wspomagania by niebawem z powrotem wrócić na większe wsparcie.

W 72. dobie życia zaczęła oddychać całkowicie samodzielnie, co było dla nas ogromnym przełomem.

W międzyczasie Monika borykała się z wieloma infekcjami, odmą płucną, wylewem 2. stopnia oraz niedokrwistością. 8 razy przetaczano jej krew.

Ujawniła się także retinopatia 2. stopnia, która na szczęście nie wymagała do tej pory przeprowadzenia laseroterapii. Zmiany powoli cofają się.

W 102 dobie życia Monia została wypisana do domu (17 listopada w światowy dzień wcześniaka!). Z uwagi na sporą asymetrię rehabilitujemy Małą. Regularnie odwiedzamy też dużą liczbę specjalistów i na szczęście póki co wydaje się, że pomimo bycia skrajnym wcześniakiem, Monika nie ma żadnych większych problemów zdrowotnych. Narzekamy jedynie na słabe przybieranie na masie, jednak mamy nadzieję, że szybko nadrobimy braki.

Miało Jej nie być, a jest z nami na świecie, chwała Panu Bogu za ten cud 🙂

Karta informacyjna


Imię
Monika
Tydzień
26+4
Waga
770
Wzrost
34
Data
2022

Scroll to Top

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane