– 34. tydz., 1650 g, 45 cm, 23.12.2004 r.
Witam.
Pobraliśmy się w 1993 roku i po kilku latach małżeństwa podjęliśmy decyzje o tym, aby powiększyć naszą rodzinę. I tu okazało się, że niestety, ale mamy poważne problemy z poczęciem dziecka. Nasze pragnienie posiadania dziecko wzmagało się. Zaczęliśmy po tych 6 latach nieudanych prób myśleć o adopcji. Szukaliśmy stron informacyjnych w Internecie na ten temat. ….i zdarzył się CUD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Opóźniała mi się miesiączka i dopiero po kilku dniach zrobiłam test ciążowy, nawet nie marząc o tych Wspaniałych, Wymarzonych od zawsze dwóch kreskach. BYŁAM w CIĄŻY. Nie mogliśmy z mężem uwierzyć w To szczęście, które nas spotkało…
Moja ciąża z racji tylu problemów przed poczęciem dziecka uznana została za ciążę wysokiego ryzyka. W jamie macicy oprócz pęcherzyka płodowego lekarz zobaczył jeszcze mięśniaka. Brałam przez 3 miesiące leki na podtrzymanie ciąży. Mój mąż towarzyszył mi podczas każdego badania usg, a miałam je co 2 tygodnie. A moment, kiedy zobaczyliśmy bicie serduszka naszego dziecka, wypełnił nasze serca niewyobrażalnym szczęściem i miłością. W ciąży czułam się dobrze, świetnie, promieniałam szczęściem, pracowałam zawodowo. W 17. tc zobaczyliśmy na kolejnym usg, że to chłopczyk – Aleksander. Pękaliśmy z dumy. Kontrole mieliśmy częste u lekarza i wszystko przebiegało prawidłowo do 30. tygodnia ciąży (w 30. tygodniu zmarł teść, a w 32. teściowa). Wylądowałam na patologii ciąży z bardzo wysokim ciśnieniem krwi (180/120), po 2 tyg. zostałam wypisana do domu z lekko unormowanym ciśnieniem (140/100).
Badanie słuchu: przesiewowe w szpitalu Ok., kolejne wykazały ze Aleks ma normalny słuch.
Wzrok: kilka badań w Poradni Retinopatii Wczesniaczej w odstępie kilku tygodni wykazały, że nie ma retinopatii wcześniaczej, że naczynka są prawidłowe, siatkówka ok.
Konsultacje ortopedyczne: bioderka wykształcone prawidłowo, odwodzenie bioder ok.
Usg głowy i brzuszka: prawidłowe.
Konsultacje neurologiczne: Aleks odruch Moro miał do 5. miesiąca życia, miał obniżone trochę napięcie mięśni, wszystkie reakcje na bodźce ok, rozwój prawidłowy… prawidłowy dla dzieci urodzonych o czasie – takie wiadomości są wspaniałe i takich wiadomości wszystkim życzę.
W wieku 1,5 podnosił główkę, leżąc na brzuszku wysoko.
W wieku 7. miesięcy siedział stabilnie.
W wieku 8. miesięcy raczkował.
W wieku 9. miesięcy stał w łóżeczku.
W wieku 10. miesięcy chodził za raczki, stał stabilnie.
W wieku 12. miesięcy chodził sam.
Teraz Aleksander skończył 2 latka i jest wesołym, pełnym energii dzieckiem, bardzo dużo mówi, śpiewa, właściwe mówi wszystko, buduje zdania, sam policzy do 5 po polsku i angielsku, powtórzy cały alfabet, uwielbia czytać bajki (ok. 2 godzin dziennie), bawić się samochodzikami, masą plastyczną, wspaniale rysuje samochodziki. Jest posłusznym dzieckiem, reaguje na zakazy, ma świetną pamięć, kojarzy zdarzenia, miejsca, ludzi. Ma teraz 90 cm i waży 12.200, właśnie wychodzą mu 2 ostatnie ząbki (ząbkowanie bezbolesne zawsze) i co najważniejsze NIGDY NAM NIE CHOROWAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, przesypia całe noce, odkąd skończył 5 miesięcy, sam śpi od tamtego czasu w pokoju.
Tak więc pomimo tego że wcześniak z 34. tygodnia, to dziecko nam się rozwija prawidłowo , wręcz rewelacyjnie. I tego życzymy Wam wszystkim… zdrowych i radosnych dzieci, to najcenniejszy Dar, a macierzyństwo jest wspaniałe. Jak Aleks przyszedł na świat, ja miałam 33 lata, a mąż 37.