Mleko matki to lekarstwo dla wcześniaka

Jak karmić wcześniaka?

dr n. med. Magdalena Nehring-Gugulska, Centrum Nauki o Laktacji

Mleko wytwarzane przez kobiecy gruczoł piersiowy jest naturalną odpowiedzią Twojego organizmu na potrzeby Twojego nowo narodzonego dziecka. Nawet jeśli to dziecko przyszło na świat trochę za wcześnie. Sterowany hormonalnie proces wytwarzania pokarmu (laktogeneza) rozpoczyna się już we wczesnej ciąży (16.-20. tydz.), a po porodzie wchodzi jedynie w drugą fazę. Pokarmu wytwarza się coraz więcej i więcej, zmienia jego skład w wyniku zmian w przepuszczalności nabłonka komórek wydzielniczych pęcherzyków mlecznych i zachodzących w nich procesów syntezy. Żywienie pokarmem matek wszystkich dzieci na świecie, zwłaszcza przedwcześnie urodzonych, jest najlepszym ze znanych sposobów żywienia, rekomendowanym przez towarzystwa naukowe i światowe autorytety takie jak: Amerykańska Akademia Pediatrii, Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii i Żywienia Dzieci, Światowa Organizacja Zdrowia.

Pokarm matki jako substancja biologicznie czynna, podawany nawet w minimalnych ilościach (minimal enteral feeding, MEF), nawilża i odżywia śluzówkę jamy ustnej, przełyku, żołądka i jelit. Nie rezygnuj z odciągania siary w pierwszych godzinach po porodzie. To konkretne działanie, które możesz podjąć dla Twojego maleństwa. Te niewielkie ilości siary, zwanej przez rodziców „złotym mlekiem”, są bardzo cenne. Siara zawiera ogromną ilość przeciwciał chroniących śluzówkę jelit (SIgA) i organizm przed zakażeniami, czynniki wzrostu nabłonka jelitowego i wiele innych. Podawanie tych niewielkich ilości pokarmu ludzkiego skraca czas żywienia pozajelitowego, pozwala szybciej przejść na karmienie doustne. Gdy dziecko zaczyna przyjmować pokarm doustnie (enteral feeding, EF), mleko matki dostarcza Twojemu dziecku wszystkich niezbędnych składników, ułatwia ich przyswajanie i wspomaga niedojrzałe funkcje jego ciała. Obserwuje się lepszą tolerancję pokarmu mamy, szybsze opróżnianie żołądka. Żadna sztuczna mieszanka nie jest w stanie zastąpić unikatowych właściwości pokarmu naturalnego, który zawiera czynniki odpornościowe,  przeciwzapalne, enzymy, hormony, ułatwia wchłanianie, stymuluje wzrost tkanek. Wspiera nie tylko prawidłowy rozwój fizyczny, ale też rozwój emocjonalny i poznawczy dziecka. Matczyny pokarm zmniejsza ryzyko wystąpienia wielu chorób zarówno w okresie karmienia, jak i po jego zakończeniu. Wśród skutków natychmiastowych warto wymienić rzadsze występowanie biegunki infekcyjnej, infekcji układu oddechowego, układu moczowego, martwiczego zapalenia jelit (NEC), posocznicy. U wcześniaków karmionych pokarmem matki rzadziej występuje retinopatia, notuje się wyższy iloraz inteligencji i lepsze funkcje poznawcze. Wśród odległych: rzadsze występowanie nadwagi, otyłości, cukrzycy, celiakii, białaczki limfatycznej i szpikowej, chłoniaka. Dzieci są rzadziej hospitalizowane, rzadziej chodzą do lekarza, wymagają mniejszej ilości leków.

Mleko mamy wcześniaka różni się od mleka mamy dziecka donoszonego, bo jest dostosowane do potrzeb szybko rosnącego, ale niedojrzałego organizmu. Jest bardziej kaloryczne. Zawiera tyle samo CUKRÓW i WITAMIN, ale ma WYŻSZE stężenie:

BIAŁEK – w tym niezbędnych aminokwasów i ważnej dla budowy oka tauryny,

TŁUSZCZÓW – zawiera więcej cholesterolu, fosfolipidów i średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych, ważne dla budowy oka i tkanki mózgu są zawarte w pokarmie długołańcuchowe nienasycone kwasy tłuszczowe LC-PUFA, w tym DHA,

MINERAŁÓW – więcej sodu, chlorków, potasu, żelaza, magnezu, nawet pomimo niedoborów u matki,

CZYNNIKÓW ODPORNOŚCIOWYCH – więcej immunoglobuliny SIgA, laktoferryny, lizozymu, makrofagów, neutrofilów, limfocytów. Mleko zawiera swoiste przeciwciała wytwarzane „na bieżąco” przez organizm matki po zetknięciu z chorobotwórczymi drobnoustrojami z otoczenia.

Mleko „wcześniacze” w ciągu 4–6 tygodni „dojrzewa” do osiągnięcia składu mleka matki dziecka donoszonego. Może wtedy nie zaspokajać potrzeb wcześniaka urodzonego przed 32. tygodniem ciąży. Konieczna jest suplementacja z użyciem tzw. wzmacniaczy pokarmu kobiecego (HMF). Najczęstszymi składnikami niedoborowymi są wapń i fosfor. Kontrowersje dotyczą również magnezu, cynku i niektórych witamin. Stosuje się też suplementację mlekiem drugiej fazy (hind milk). Używa się porcji mleka odciągniętego po 3-5 minutach wstępnego odciągania. Mleko II fazy jest skoncentrowanym źródłem lipidów, zapewniającym dużą liczbę kalorii, małą objętość, małą osmolarność i łatwą przyswajalność. Ze wzmacniania należy się wycofać, gdy dziecko ma prawidłowe przyrosty masy i prawidłowe wyniki badań metabolicznych.

Wiele mam chciałoby karmić naturalnie, ale obawiają się, że po porodzie przedwczesnym nie będzie to możliwe. Zapewniam Cię, że przy odrobinie cierpliwości i przy pomocy personelu, zwłaszcza doradcy laktacyjnego – dasz radę. Częste odciąganie pokarmu stymulujące laktację nie jest łatwe. Ale to jest bardzo konkretna pomoc dla Twojego maleństwa. Tylko Ty możesz to dla niego zrobić. Jeśli Ci się nie uda, będzie można podawać mu pokarm z Banku Mleka. Ale z pewnością uda Ci się choćby częściowo, a przecież każda kropla Twojego mleka jest na wagę złota. Gdy dziecko będzie przystawiane do piersi podczas kangurowania, jeszcze bez pełnego pobierania pokarmu, już będzie Ci łatwiej utrzymać laktację. To, co wypracujesz teraz – przyda się później. Światowa Organizacja Zdrowia i inne autorytety w dziedzinie żywienia zalecają wyłączne karmienie mlekiem mamy przez 6 pierwszych miesięcy życia dziecka, potem wprowadzanie pokarmów uzupełniających w osłonie mleka matki. Karmienie piersią może być kontynuowane tak długo, jak tego pragną matka i dziecko, do końca pierwszego czy drugiego roku życia dziecka, a nawet dłużej.

Fenomen karmienia naturalnego polega na tym, że skorzysta z niego nie tylko dziecko. Karmiąc lub tylko utrzymując laktację dla dziecka, skorzystasz i Ty. Proces karmienia naturalnego wpływa pozytywnie na Twoją psychikę, pomaga Ci zachować prawidłowy stan emocjonalny. Obniża u Ciebie ryzyko powikłań połogu, jak i innych chorób, zarówno w okresie karmienia, jak i po jego zakończeniu. Kobiety karmiące szybciej wracają do figury sprzed ciąży, rzadziej mają otyłość, cukrzycę, nadciśnienie, choroby układu krążenia, a nawet rzadziej raka piersi, jajnika, osteoporozę. Pamiętaj, że zmniejszona zachorowalność Twoja i Twoich dzieci karmionych piersią wiąże się z korzyściami ekonomicznymi dla całej rodziny i społeczeństwa. No to może warto…?

 

Artykuł pochodzi z “Niezbędnika rodzica wcześniaka” , który przeczytasz w całości na stronie: https://wczesniak.pl/niezbednik-rodzica-wczesniaka-online/

Scroll to Top
1,5% podatku