Zuzanna i Kacper Zelis

Zuzanna Zelis – 27. tydzień, 950 g, 28 cm, 10.11.2006 r.

Kacper Zelis  – 27. tydzień, 900 g, 26 cm, 10.11.2006 r.

Zuzia i Kacperuś przyszli niespodziewanie na świat 10.11.2006 r. w 1. dniu 27. tc (odeszły mi wody w przedostatniej dobie 26. tc, na godzinę przed porodem mimo leków i leżenia Zuzia wpadła w bradykardię i zaczęłam krwawić, co oznaczało odklejanie się łożyska Zuzki, urodziłam przez cc, Maluszki waga i wzrost: Kacperek 900 g, 26 cm, Zuzia 950 g, 28 cm) w Klinice Położniczej na Kopernika w Krakowie, tam też przez 2,5 m-ca swojego życia pozostawali pod czułą i fachową opieką Specjalistów.

W chwili porodu Maluszki dostały 3 pkt, a w piątej minucie życia już 6 pkt w skali Apgar. Zostały zaintubowane i przewiezione na oddział wcześniaków. Kacperek przebywał 19 dób, a Zuzia 2 na respiratorze. Kacperuś w 4. dobie życia miał zamykany przewód tętniczy Botalla, Zuzię to ominęło. Kacperek miał dwa razy sepsę, podczas drugiej (3 dni po ustąpieniu pierwszej) dostał wylewu I stopnia, 17 razy toczoną krew – Zuzia tylko 2 razy. Obydwoje mięli bezdechy wcześniacze. Zuzię ominęły prawie wszystkie nieszczęścia, pewnie dlatego wyszła do domciu o 2 tygodnie wcześniej niż Braciszek. Jednak po dwóch tygodniach trafiła znów do Szpitala w Prokocimiu z ciężkim zapaleniem płuc, spędziła tam ponad miesiąc. Następnie rehabilitacja, 2 m-ce metodą NDT-Bobath i wizyty u specjalistów. Kacperkowi torbiele powylewowe wchłonęły się pod koniec 6. miesiąca życia – metrykalnego. Mały zaczął biegać w wieku 13 m-cy, a Mała w wieku 14.

Maluszki dziś mają już ponad 2 latka. Kacperuś jest Rozrabianiem pierwszej wody – już pięknie mówi, wszędzie Go pełno. Zuzia jest bardziej oszczędna w słowach, ale powolutku wzbogaca swoje słownictwo – za to Strojnisia z Niej nieprzeciętna?. Obydwoje uwielbiają muzykę i tańce, Kacperek na dzień dzisiejszy (ha ciekawostka!) liczy do 10! Maluszki uniknęły – CUDEM – problemów z oczątkami i ze słuchem. Kacperek jedynie ma rozrzedzoną siatkówkę i prawdopodobnie będzie musiał nosić okularki w szkole. Dzieci mają dysplazję oskrzelowo-płucną, która jednak do dziś nie daje za bardzo o sobie znać. Odpukując w niemalowane, zaklinając los, tfu tfu – muszę przyznać, że Maluszki (pomijając ciężkie zapalenie płuc u Zuzi) właściwie nie chorują mi. we wczesnym niemowlęctwie może 2 razy miały lekkie zapalenie oskrzeli, dwa razy zapalenie krtani i ze 3 razy przeziębienie.

Co mogę powiedzieć Rodzicom na początku ciężkiej, traumatycznej drogi: WIERZCIE POMIMO WSZYSTKO w swoje Dzieci – bo Wcześniaczki wbrew swojej Kruchości są bardzo silne, zdeterminowane by ŻYĆ! A Wasz optymizm Ich wzmacnia – może brzmi to irracjonalnie – ale tak to jest, że nasi Mali-Wielcy nas doskonale czują, czują też nasze emocje. Głaskajcie swoje Dzieci, opowiadajcie Im bajeczki, mówcie o tym, jaki świat piękny na Nich czeka, śpiewajcie piosenki przy inkubatorach. jak chce Wam się płakać – wyjdźcie na zewnątrz, wróćcie do inkubatorów, gdy jesteście pewni, że stać Was na miękki pozbawiony lęku i nerwów głos (to kojące dla naszych Walecznych Szkrabów)!

 

Karta informacyjna


Imię
Zuzanna
Tydzień
27
Waga
950g
Wzrost
28cm
Data

Karta informacyjna


Imię
Kacper
Tydzień
27
Waga
900g
Wzrost
26cm
Data

Scroll to Top
1,5% podatku