Wiktor Roszkowski 29. tydz., 650 g, 32 cm, ur. 11.10.2011 r.
Z samego cesarskiego cięcia jedyne co pamiętam, to płacz Wiktora. Zabrano go natychmiast na OIOM, gdzie został podłączony do respiratora. Głęboka hipotrofia sprawiła, że miał ogromne problemy oddechowe. Lekarze informowali nas, żeby przygotować się na najgorszą wiadomość. My jednak wierzyliśmy. Nasz syn przeżył dobę, potem tydzień, dwa tygodnie, miesiąc?. W ciągu kilku pierwszych tygodni życia przeżył m.in. sepsę, wylew krwi do mózgu, retinopatię wcześniaczą, liczne zapalenia płuc i inne ?mniejsze? dolegliwości. Przez prawie trzy tygodnie był podłączony do respiratora. Wspomagany tlenowo do 56. doby życia. Na OIOM-ie spędziliśmy 2 miesiące. Pamiętam dzień, kiedy z OIOM-u przeniesiono nas na oddział patologii noworodka. Cóż to była za radość :-). Łącznie w szpitalu spędziliśmy 90 dni.
W chwili obecnej Wiktor skończył 8 miesięcy (5 wg wieku korygowanego). Jest bardzo żywym i kontaktowym dzieckiem. Dzięki rehabilitacji ruchowej znakomicie się rozwija. Jest jednak bardzo drobniutki, gdyż waży 4 700 kg. Najważniejsze, że jego rozwój umysłowy i ruchowy jest prawidłowy. Głęboko wierzymy, że to co najgorsze już za nami. Teraz pozostaje jedynie walka o jak najlepsze życie dla naszego syna.
Pozdrawiamy serdecznie wszystkich rodziców wcześniaków 🙂
Wiktor Roszkowski z rodzicami
Luty 2013
W chwili obecnej bardzo czekamy na wszczepienie implantu słuchowego. Zostaliśmy już zakwalifikowaniu do wszczepienia. Czekamy, aż Wiktor jeszcze troszeczkę przytyje ? jest bardzo drobniutki ? obecnie waży zaledwie 6 500 g ? i oczekujemy na wyznaczenie terminu operacji.
Wiktor przez ten cały rok, jak i obecnie, jest intensywnie rehabilitowany ruchowo, ale także logopedycznie. Ma zajęcia z integracji sensorycznej oraz z psychologiem. Pod względem ruchowym poczynił ogromne postępy ? staje samodzielnie, pięknie raczkuje ? czekamy teraz z niecierpliwością na pierwszy kroczek :-).
Cały czas jest pod kontrolą kardiologa, nefrologa, urologa, endokrynologa, gastrologa, okulisty, audiologa, chirurga, alergologa, pulmonologa i neurologa, więc jest tego troszeczkę J. Chociaż wiemy, że jeszcze sporo przed nami, nie poddajemy się. Jest dobrze i z tego na dzień dzisiejszy bardzo się cieszymy. W tym roku w wakacje szykujemy się także na nasz pierwszy turnus rehabilitacyjny dla dzieci niesłyszących.
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za wszystkie Wcześniaki i ich rodziców 🙂
Chcielibyśmy także serdecznie podziękować wszystkim za przekazanie Wiktorowi 1% podatku w ubiegłym roku i prosimy o to samo w tym roku :-). DZIĘKUJEMY.
Wiktor Roszkowski z rodzicami
Luty 2014
Niestety operacja wszczepienia implantu słuchowego ciągle przed nami. Wiktor osiągnął wymagane 8 kg tuż przed swoimi drugimi urodzinami. Jak już mieliśmy nadzieję, że się w końcu uda, okazało się, że odnowiła nam się przepuchlina i ten temat trzeba było załatwić w pierwszej kolejności. Jakby tego wszystkiego było mało :-).
Czekamy cierpliwie dalej. Może jak Wiktor nie będzie chorował, uda się na wiosnę.
Cały czas intensywnie się rehabilitujemy. Wiktor chodzi na zajęcia do logopedy, psychologa, na zajęcia SI oraz na zajęcia metodą ruchu rozwijającego W. Sherborne. Korzystamy także z zajęć w ramach wczesnego wspomagania rozwoju dla dzieci z wadą słuchu. Mamy swoje małe sukcesy – kilka słów: bach, pa pa, mama, brawo, baba.
Pracy jest mnóstwo, ale każdy nawet najmniejszy sukces dodaje skrzydeł i motywacji do jeszcze wytrwalszej pracy. Najważniejsze, że Wiktor bardzo lubi swoje zajęcia. Tak już wtopiły się w nasz plan dnia, że bez zajęć to w domu energia go rozpiera :-). Nie można go dogonić.
Trzymamy mocno kciuki, żeby już żadne nowe niespodzianki nas nie zaskakiwały. Dwa ostatnie lata potwierdziły niestety, że cały czas trzeba mieć rękę na pulsie, a wcześniactwo naszego syna ma swoje mniejsze i większe konsekwencje nawet teraz. Wiktor nadal jest bardzo drobniutki. Na chwilę obecną waży jedynie 8,5 kg.
Jesteśmy szczęśliwi z tego jak jest, a wiemy, że będzie jeszcze lepiej 🙂
Chcielibyśmy także serdecznie podziękować wszystkim za przekazanie Wiktorowi 1,5% podatku w ubiegłym roku i prosimy o to samo w tym roku :-). DZIĘKUJEMY.
Wiktor Roszkowski z rodzicami.