Kazimierz i Paweł Sobota są podopiecznymi Fundacji Wcześniak.
Ciąża była zaplanowana, jednak w najśmielszych marzeniach nie spodziewaliśmy się, że będzie to ciąża bliźniacza – dwóch wspaniałych chłopaków. Jak każdą ciążę mnogą należało ją dokładnie obserwować. Podczas każdego z wielu badań jeden z chłopców pozostawał zawsze mniejszy od swojego brata. W związku z tym zostałam skierowana na dalszą szczegółową diagnostykę i badania do szpitala. Przez miesiąc pozostawałam na obserwacji na oddziale patologii ciąży. W tym czasie podjęto decyzję o rozwiązaniu ciąży w trybie pilnym i ratującym życie nie tylko naszych chłopców, ale również i moje.
Kazik i Paweł urodzili się jako skrajne wcześniaki w 29. tygodniu ciąży z masą urodzeniową 1430g i 1130g. Po urodzeniu musieli pozostawać pod intensywną opieką medyczną w inkubatorach, rozpoczęto wsparcie oddechu, narastała niewydolność oddechowa, wdrożono każdemu z chłopców po dwie następujące po sobie antybiotykoterapie.
Kazik miał przepuklinę pępkową, która jednak samoistnie się wchłonęła. Pawełek natomiast ma przepuklinę pachwinową, która samoistnie nie wchłonie się i będzie wymagać operacji chirurgicznej w niedalekiej przyszłości.
Chłopcy mieli wcześniacze, niewykształcone serduszka, ubytek przegrody międzyprzedsionkowej, drożny otwór owalny, a u Pawełka funkcjonuje jeszcze do tej pory dodatkowy przepływ przez aortę.
Po wypisie ze szpitala, po ponad półtoramiesięcznym pobycie, dostaliśmy bardzo dużo skierowań do poradni specjalistycznych. Niedługo później rozpoczęliśmy również turnusy rehabilitacyjne wspierające prawidłowy wzrost naszych pociech. Kazik miał wzmożone napięcie mięśniowe, a Pawełek obniżone napięcie mięśniowe. Dzięki rehabilitacjom chłopcy mogą rozwijać się prawidłowo.
U Pawełka po urodzeniu rozwinęła się tzw. „wcześniacza niedoczynność tarczycy”, być może przemijająca.
Podczas jednej z wizyt kontrolnych u okulisty pojawiła się u Pawełka retinopatia, która na szczęście po niedługim czasie samoistnie się cofnęła.
Chłopcy mają nadwzroczność, co jest częste u tak małych dzieci, jednak poza tym Pawełek od pewnego czasu zaczął zezować, dlatego dostał okulary.
Chłopcy pozostają nadal pod opieką poradni specjalistycznych: audiologicznej, neurologicznej, kardiologicznej, rehabilitacyjnej, endokrynologicznej i chirurgicznej.
Wszystkim Państwu, którzy chcieliby wesprzeć Kazika i Pawła w drodze do uzyskania przez nich pełnej sprawności bardzo dziękujmy za każdą wpłatę:
1,5% podatku można przekazać, wpisując w PIT KRS nr 0000191989, a w polu „cel szczegółowy”: Kazimierz i Paweł Sobota.
Darowizny można przekazywać chłopcom cały rok na ich subkonto o numerze 51 1240 6351 1111 0010 4034 3430
Z wyrazami szacunku
Katarzyna i Piotr Sobota