Kasia i Jakub Nowaccy

Witam,
po roku od narodzin maluszków mogę wreszcie spokojnie myśleć i opisać naszą historię. Maleństwa urodziły się w 31. tc. Pierwsza ciąża zakończyła się poronieniem, druga od początku była trudna – łapałam wszelkie możliwe infekcje: oskrzeli, zatok, układu moczowego. W 30. tc. dostałam skurczy, niestety nie udało się utrzymać ciąży i w 31. tc. przyszli na świat Jakubek i Kasia Nowaccy.

Urodzeni w zamartwicy z punktami: Jakub 3, Kasia 2, z niedotlenieniem okołoporodowym, infekcją wewnątrzmaciczną, obustronnym zapaleniem płuc, ZZO, niewydolnością oddechową, wylewami dokomorowymi III st., u Kasi dodatkowo wystąpiła niedokrwistość (miała 2 transfuzje krwi) oraz drożny otwór owalny. Pierwsze dni były pełne strachu, lekarze nie dawali nadziei, po drugiej dobie – będą żyć, ale… i tak 30 dni byli w szpitalu, 3 tygodnie w inkubatorach. Kangurowałam maluszki po tygodniu raz dziennie przez 15 minut. Ściągałam mleko – to było dla mnie wtedy najważniejsze, żeby dać im moje mleczko, bo tylko tyle mogłam dla nich zrobić.

Kontrola u okulisty wykazała retinopatię 2. stopnia – wycofała się w styczniu 2009. U syneczka pojawiła się przepuklina pachwinowa, kilka ataków dziennie – miał planowany zabieg na czerwiec 2009. Neurolog stwierdził u córki zaniżone, a u synka wzmożone napięcie mięśniowe. Najgorsze było ciągłe czekanie na kolejne podejrzenia i diagnozy i na wchłonięcie się wylewów. Wreszcie w lutym 2009 pierwsza radość – u córeczki wylew wchłonął się, nie ma po nim śladu. Synek nadal w grupie ryzyka, ale prawdopodobieństwo powikłań i wystąpienia wodogłowia zmniejsza się z każdym dniem. Synek od stycznia nie ma także widocznej przepukliny, kanał zmniejszył się – a już mieliśmy szykować się do zabiegu.

Dzieciaczki rosną jak na drożdżach, trzy razy w tygodniu rehabilitowane są metodą BOBATH, Kasia dogoniła rówieśników w rozwoju ruchowym, Jakubek walczy w swoim skorygowanym rytmie. 17 lipca 2009 skończyli roczek, chociaż jeszcze długa droga przed nami, zwłaszcza z synkiem, to mam już coraz mniej obaw. Są szczęśliwymi, radosnymi dziećmi, które kocham najbardziej na świecie i wiem, że żadna choroba tego nie zmieni – bo to moje dwa największe szczęścia, bez względu na wszystko, co nas może spotkać. Kiedy patrzę na ich siłę życia, radość i wolę walki i poznania, to doceniam własne życie i każdy dzień, który mi jest dany, każdy kolejny jest moim małym świętem.

Grudzień 2011

Dzieci mają 3 latka. Są wspaniałe, inteligentne, radosne. Jednakże przez cały czas borykamy się z mniejszymi i większymi problemami. Jakub nadal ruchowo jest w tyle za rówieśnikami, cały czas wymaga więc rehabilitacji pod tym kątem. Ma także sporo innych deficytów: uwagi, zachowania, jest nadpobudliwy, ma zaburzenia sensoryczne. Na szczęście zaczął wreszcie mówić i widać tu bardzo szybkie postępy, nadal pracuje z logopedą, ale pod tym kątem wiemy, że wszystko jest dobrze.

Zdiagnozowano u niego astmę oskrzelową i wreszcie, dzięki lekom, przestał tak często chorować – ku mojej osobistej dużej uldze.

Na rehabilitację „wróciła” także Kasia – zdaniem pani dr rehabilitację u Kasi zakończono zbyt wcześnie, czego efektem są teraz wady postawy, kręgosłupa, stan po kręczu szyi. No i powrót do ćwiczeń – na szczęście Kasia bardzo je lubi. Przez ten czas zmierzyliśmy się u Kasi także z podejrzeniem padaczki, którą póki co wykluczono. Obecnie Kasia diagnozowana jest ze względu na niedosłuch w prawym uchu – początkowo miał być efektem płynu w uszach, jednakże mimo drenażu wyniki badań nie poprawiły się. Czekamy zatem na Nowy Rok i nowe limity od NFZ w specjalistycznym ośrodku, gdzie mam nadzieję na wiarygodną i solidną diagnozę.

Dzieci chodzą do żłobka integracyjnego, dzięki któremu mają zapewnione zajęcia z muzykoterapii, dogoterapii, zajęcia plastyczne (mała motoryka jest u nich na poziomie 2-latka).

Przez te trzy i pół roku nauczyłam się dwóch rzeczy: słuchania własnej intuicji i… czekania – gdyż to właśnie najczęściej słyszę od lekarzy – czekać i przyjść do kontroli za 4 miesiące 🙂 Więcej o nas www.wczesniaki.blogspot.com

 

Karta informacyjna


Imię
Kasia
Tydzień
31
Waga
1620g
Wzrost
40cm
Data
17.07.2008

Karta informacyjna


Imię
Jakub
Tydzień
31
Waga
1480g
Wzrost
28cm
Data
17.07.2008

Scroll to Top

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia przeglądania i zapewnić prawidłowe funkcjonowanie strony. Korzystając dalej z tej strony, potwierdzasz i akceptujesz używanie plików cookie.

Akceptuj wszystkie Akceptuj tylko wymagane